Rss

Dysleksja, a wady wymowy

Bardzo wiele mówi się o zaburzeniach integracji sensorycznej, rozwoju u dzieci, w tym także o dysleksji, coraz częściej diagnozowanej w różnych jej odmianach, jednak problem dotyczy również osób dorosłych. Oczywiście, że samo leczenie i nauka nowych umiejętności zgodnie ze schematem prawidłowego mówienia, słyszenia i rozumienia łatwiej przebiega u dzieci, ale u wielu dorosłych jest konieczna z uwagi na niesamowitą trudność radzenia sobie w sytuacjach życia codziennego. Dysleksja może wynikać z zaburzeń mowy i słuchu, ale również odwrotnie, kiedy to pierwotna dysleksja może powodować problemy z wymową. Istotne wówczas jest podejście zintegrowane do choroby, gdyż leczenie niedosłuchu, czy wad wymowy lub samej dysleksji musi być skorelowane z innymi czynnikami chorobowymi, w przeciwnym razie odrębne metody leczenia nie pomogą pacjentowi, a mogą jedynie pogłębić odczuwalne dolegliwości. Jako, że mowa kształtuje osobowość człowieka warto walczyć o prawidłowe wyrażanie siebie, zwłaszcza kiedy problem jest natury psychicznej blokady, nie zaś mechanicznych uszkodzeń i wad aparatu mowy. W pierwszym etapie nauki mowy najważniejsze jest naśladownictwo, jednak z czasem konieczne są połączenia pomiędzy myśleniem a wymową, mowa staje się bardziej staranna w treści, wtedy to można rozpoznać wady wymowy i samego rozwoju mowy powiązane z zaburzeniami charakterystycznymi dla dysleksji. Przestawienie ciągu wyrazów, nieprawidłowa składnia nie jest wada wymowy, jednak zaburzenie pracy mózgu w zakresie poznawczym może powodować także jąkanie się, seplenienie, blokadę językową, trudność w czytaniu i zrozumieniu różnicy między słowem pisanym a mówionym, zwłaszcza kiedy zapis fonetyczny języka jest inny niż pisany. To tylko niektóre problemy z mową wynikające z dysleksji.